Jan Cieślikiewicz. Hipoteza zerowa

Współczesny świat odrzuca przypadkowość i stroni od wieloznaczności. Dąży do zrozumienia, przewidywalności; daje złudzenie, że wszystko jest pod kontrolą. W mediach kolejni eksperci z pełnym przekonaniem przewidują przyszłość. Przeszłość wyjaśnia się do cna, nie pozostawiając zbyt wiele miejsca na wątpliwość. Brak zdania na jakiś temat uznawany jest za oznakę słabości. Jednak naturalnym stanem ludzkiej psychiki, całej naszej egzystencji – nazwijmy to naszą „hipotezą zerową” – jest stan zamętu i niepewności.

Hipoteza zerowa odnosi się do jednej z podstawowych analitycznych metod badawczych wykorzystywanych w różnych dziedzinach, od psychologii do fizyki. W sprawdzaniu hipotezy zerowej zwykle zakłada się, że dane obserwacje wynikają wyłącznie z przypadku, podczas gdy alternatywa implikuje wpływ przyczyny nielosowej. Celem tej metody jest odrzucenie hipotezy zerowej i udowodnienie ponad wszelką wątpliwość, że przypadkowe wyjaśnienie jest fałszywe, a poddawane hipotezie wyjaśnienie nielosowe – prawdziwe.

Od codziennych zdarzeń do najbardziej fundamentalnych pytań – zarówno w perspektywie osobistej, jak i kosmicznej – otaczają nas sprzeczności, niewiadome i ciągła zmiana. Wszystko, co uznajemy za absolutne, w końcu przeminie. Historia pełna jest martwych prawd i ludzi, którzy o nie walczyli. Religie, choć wydają się ponadczasowe, mają swój początek i pewnego dnia nadejdzie ich koniec. W nauce podstawowe pojęcia, takie jak czas i przestrzeń, w każdym pokoleniu nabierają nowych znaczeń.

Niektóre kwestie po prostu pozostaną nierozwiązane.

 

Jan Cieślikiewicz (1979, Polska) jest polskim fotografem, obecnie mieszkającym w Nowym Jorku. W 2013 r. ukończył tam program General Studies w International Center of Photography. Jest także absolwentem warsztatów mentorskich w International Summer School of Photography na Łotwie. Jego prace były pokazywane na wystawach zbiorowych i w publikacjach w USA i w Europie. Cieślikiewicz posiada dyplom z matematyki stosowanej z Uniwersytetu Harvarda, był mistrzem Polski w pływaniu oraz przez sześć lat pracował jako trader na Wall Street.