Sophie Ristelhueber. Jedenaście eksplozji (2006)
Do stworzenia cyklu Sophie Ristelhueber zainspirował krater powstały w wyniku eksplozji, do której doszło w Bejrucie w 2005 roku. Zginął w niej Rafik Hariri. Aby zrealizować pomysł, który wówczas narodził się w jej głowie, Ristelhueber obejrzała materiał zdjęciowy zebrany w Iraku w ciągu trzech lat przez korespondentów londyńskiego oddziału Agencji Reutera. Następnie, za pomocą technik komputerowych, wykorzystując detale z własnych zdjęć zrobionych podczas pracy na Bliskim Wschodzie, Ristelhueber stworzyła cykl nowych prac.
Powstałe obrazy są odbiciem wizji, która nawiedzała Ristelhueber od 1982 roku, kiedy to po raz pierwszy trafiła do Bejrutu – wizji najnowszych dziejów Bliskiego Wschodu jako „historii chaosu”.
W galerii prace są prezentowane w postaci wielkoformatowych wydruków pełniących funkcję bariery w przestrzeni – każdy z nich przesłania kolejną pracę, a zarazem prowadzi do niej. W Jedenastu eksplozjach „wszystko jest prawdą i jednocześnie fałszem”, a miarą autentyczności prac nie jest to, w jaki sposób powstały, ale to, co mówią o nieustannym paśmie wojen i zniszczeń.
Sophie Ristelhueber w swojej twórczości sięga głównie po fotografię, ale swoje kadry wykorzystuje także na plakatach, w instalacjach fotograficznych, filmach, książkach autorskich itp. Jej prace prezentowane są w wielu instytucjach na całym świecie, m.in. w MoMA (Nowy Jork, USA), Museum of Fine Arts (Boston, USA), Albright-Knox Art Gallery (Buffalo, USA), National Gallery of Canada (Ottawa, Kanada), Tate Modern (Londyn, Wielka Brytania), Imperial War Museum (Londyn, Wielka Brytania).